Zaznacz stronę

 

 

WSZYSTKO O Wild’n’Slow 

Moda Slow bez ograniczeń 

O Mnie

Jestem jak nowoczesna Robinsonka. Od 2 lat mieszkam na wyspie Gwadelupa na środku gorących Karaibów. Znalazłam się tutaj ponieważ zakochałam się w mężczyźnie, który jest inżynierem rolnictwa tropikalnego.

Na początku czułam się w tym raju obco. Oddalona o osiem tysięcy kilometrów od rodziny, przyjaciół, zachodnioeuropejskiej cywilizacji. Brakowało mi tu celu. Wstrząsały mną atomowe bomby emocjonalne. Przeklinałam komary, karaluchy, upały, powolny internet, brak zaopatrzenia w sklepach. Złościło mnie, że wyspiarskie butiki proponują poliestrowe kreacje o rajskich wzorach. Nagle znalazłam się na wyspie, a moja potrzeba noszenia fajnych ubrań nie zmniejszyła się. Tylko jak to zrobić skoro nie ma tu moich ulubionych marek? Frustracja to było moje drugie imię. Chciałam wracać. Do cywilizacji.

Jednocześnie odczuwałam euforyczne podekscytowanie oglądając widoki ze szczytu wulkanu. Soczysta zieleń koiła moje poddenerwowanie, fale morskie masowaly ciało. Ogłuszający szum rzeki porządkował myśli. Tak blisko natury czułam się sobą. Połączona. Zatrzymałam się. Zrozumiałam, że można mieć mniej i żyć lepiej.

W końcu powoli zaczęłam odczuwać radość z faktu, że nie muszę mieć ostatniego „must-have”. Powoli zaczęłam przechodzić na mniej. Wciąż miałam ochotę nosić fajne ubrania i świetnie wyglądać. 

Wyciągnęłam maszynę do szycia i uszyłam dla siebie pierwszą sukienkę. Taką jak lubię, prostą, z miękkiej dzianiny. Czułam się w niej bardzo kobieco i swobodnie.

To połączenie swobody i kobiecości było odpowiedzią na potrzebę moich koleżanek. Pierwszą sukienkę zamówiła Helena. W stylu comfortable chic z ręcznie robionym paskiem ethno. Sukienka w stu procentach spełnia wymogi funkcjonalności i swobody oraz dodaje seksapilu. Helena była zachwycona.

A we mnie zakiełkował pomysł na stworzenie kobiecej marki. Dla kobiet takich jak Helena. Aktywnych, energicznych, odważnych i dzikich. Otwartych na świat i kolekcjonujących wrażenia. Które potrzebują by ich strój był dopełnieniem ich naturalnego stylu. Chcą się czuć lekko i swobodnie. Chcą być sobą. A niekrępujące ruchy ubranie daje im wolność ekspresji. Bez ograniczeń.

Wild’n’Slow dla REAL PEOPLE

Sukienka dla Heleny staje się pierwszym modelem w kolekcji i zostaje nazwana jej imieniem. Dzisiaj pracuję nad czterema innymi modelami sukienek. Każda z nich ma swoją wyjątkową historię – historię kobiety, która mnie zainspirowala.

Ubrania Wild’n’Slow są produkowane lokalnie, z szacunkiem do ludzi oraz nautry, z jakośćiowych naturalnych tkanin. Wierzę, że taki model tworzenia rzeczy pięknych i użytecznych przynosi korzyść światu na wielu płaszczyznach. Wierzę, że ubrania powinny być zaprojektowane i wyprodukowane tak, by służyły jak najdłużej. Dlatego starannie dobieram dzianiny i bacznie pilnuję jakości ich wykończenia. Moją misją jest rozpowszechnianie idei mody zrównoważonej.

Wszystko zaczęło się od Heleny. Od drobnej, wysportowanej brunetki. Mamy czwórki dzieci, która pracuje z młodzieżą z trudnych środowisk, serfuje, żegluje. To dopiero wyzwanie zaprojektować sukienkę dla tak energetycznej osoby. Rozmawiamy. Poznaję jej preferencje, ulubiony styl, kolory. Co lubi robić w wolnym czasie. Jakie są jej pasje… Już rysuje mi się w głowie obraz sukienki, jaką jej uszyję. Będzie z miękkiego dżerseju w kolorze głębokiego granatu. Linia opływająca sylwetkę. Wygodna długość do połowy ud. Z kieszeniami w bocznych szwach, to dodaje nowoczesności i przełamuje zbyt klasyczny styl. Doskonale będzie się komponować z rzemykowymi sandałkami, ze szpilkami a nawet z tenisówkami.

Tak powstało Wild’n’Slow. Na Karaibach, na wyspie Gwadelupa. Tak powstał pomysł na stroje dla prawdziwych kobiet żyjących w ruchu. Kochających wolność. Otwartych na doświadczenia. W DNA Wild’n’Slow zapisana jest dzikość, ruch i przygoda. Bo wierzę, że kobieta może być dzika jak pantera oraz delikatna i płochliwa jak koliber. A kobieta Slow żyje w zgodzie ze swoim rytmem i wartościami. Ma własny styl, a nie ma niczego bardziej sexy!

#REALPEOPLE OPINIE

Sukienki są hitem! Wszyscy mnie pytają gdzie je kupiłam!

Hélène

terapeutka metody Vittoz

Moja sukienka Wild’n’Slow jest wyjątkowo wygodna i praktyczna. Czuję się w niej swobodnie w każdych okolicznościach. I nie ogranicza moich ruchów. Jest również śliczna i świetnie leży. Dodatkowy akcent dekoracyjny – pomponik z tylu sprawia, że jest jedyna w swoim rodzaju. 
Piękna, unikatowa i praktyczna . Wszystko co lubię!
Inès

licealistka

Wild’n’Slow – mam sukienkę, noszę, lubię i polecam

Bożena

www.awglowieparyz.blog.pl

Copyright Wild’n’Slow 2023

Copyright Wild’n’Slow 2023